Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

113 - Luksemburg
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Hotel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 18:11, 22 Paź 2010    Temat postu: 113 - Luksemburg

Niewielki pokój z podstawowym wyposażeniem i niedużą łazienką. Wszystko utrzymane w kolorze łososiowym i brzoskwiniowym. Wszędzie można znaleźć kwiaty.

Dwuosobowe łóżko z jasnego drewna, zaścielone łososiową pościelą. Firanki na podwójnym oknie również są w tym samym kolorze. Ściany pomalowane na brzoskwiniowo. Tu i ówdzie wiszą malowane przez właścicielkę wachlarze i obrazy.
Na środku kremowego dywanu stoi dębowy stolik z dwoma krzesłami, a na nim duży wazon z jej ulubionymi kwiatami - różami herbacianymi. Za stolikiem stoi łososiowa kanapa i regał z książkami rozciągający się na całą długość ściany.
Tuż przy drzwiach wisi korkowa tablica, a obok niej trzydrzwiowa szafa. Na przeciw łóżka są drzwi od łazienki.
To pomieszczenie nie różni się od pokoju. Brzoskwiniowe kafelki, wanna, lustro, umywalka i dwa wazony z kwiatami lawendy.


Lucie zmęczona podróżą ustawiła walizki obok kanapy i ułożyła się na łóżku wdychając zapach kwiatów.
- Wreszcie na miejscu. - cichutko westchnęła i przymknęła na chwilę oczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luksemburg dnia Pią 18:12, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 19:47, 12 Lis 2010    Temat postu:

Zdyszana wpadła do pokoju. Oparła dłonie o kolana i szybko zastanowiła się co dalej robić.
Automatycznie pierwszą rzeczą jaką zrobiła to wzięcie prysznica. Zaraz potem włożyła jednoczęściowy strój: różaną sukienkę do kolan z białą halką i ozdobami, białe rajstopy i czarne dodatki. Przeczesała dłonią burzę loków i wpięła we włosy nową różę - tym razem w kolorze szkarłatu. Z obojętną miną popatrzyła w lusterko. Wcześniejszy makijaż nadal dobrze się trzymał ale postanowiła zrobić go na nowo.
Gotowa przełożyła przez głowę małą torebeczkę i wyczekująco usiadła na łóżku.
'Przyjdzie po mnie czy mam sama tam pójść...?'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 21:34, 12 Lis 2010    Temat postu:

Stanął pod drzwiami i wziął dwa głębokie wdechy. Po chwili zapukał do pokoju, po czym nacisnął delikatnie klamkę. Ujrzawszy gotową Lu pewniej wszedł do środka. Miał na sobie czarny garnitur, a gęste włosy układały mu się falą na ramionach.
- Gotowa, Lu? - Mrugnął zachęcająco do niej wyciągając ku niej rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 21:42, 12 Lis 2010    Temat postu:

Zarumieniła się i przyjrzała chłopakowi. 'Łał... jak elegancko.' Stwierdziła i popatrzyła na siebie. Było to jej najlepsze ubranie a i tak nie było aż tak eleganckie. Poprawiła czarną wstążkę na kołnierzu i niepewnie stanęła. Mimo, że miała na sobie buciki na obcasie i tak była bardzo niska. Sięgała chłopakowi ledwie do ramiona. Podała mu delikatnie rękę i spuściła głowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 21:57, 12 Lis 2010    Temat postu:

Ucałował jej dłoń delikatnie smyrając ją zarostem po palcach. Kiedy spuściła głowę, ujął jej podbródek w dwa palce i podniósł go tak, aby spojrzała mu w oczy.
- Vous avez l'air magnifique [wyglądasz ślicznie] - Uśmiechnął się do niej, po czym wyprowadził ich z pokoju i zamknął za nimi drzwi. Zmierzali do restauracji. Francis wciąż trzymał ją za dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pią 22:03, 12 Lis 2010    Temat postu:

- Ne pas me flatter. [nie schlebiaj mi] - cała czerwona posłusznie podreptała trzymając francuza za rękę. Loki wdzięcznie podskakiwały z każdym ich krokiem a biżuteria wyjątkowo nie ciążyła jej. Czuła się taka lekka... i szczęśliwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 21:38, 20 Lis 2010    Temat postu:

Niósł ją na rękach aż do hotelu. Postawił ją na ziemi, po czym wyprostował jej delikatnie sukienkę.
- No, to bierz swoje rzeczy. - Mrugnął do niej. - I nie zapomnij wsadzić róż do wody...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 21:41, 20 Lis 2010    Temat postu:

- Dobrze. - obdarzyła go słodkim uśmiechem. - Usiądź. - wskazała na kanapę i zabrała się do roboty.
Nalała do pięknego białego wazonu wody i wsadziła róże. Powąchawszy je ruszyła do łazienki. Tam spakowała szczoteczkę do zębów, szczotkę, byle jaką piżamę i kilka kosmetyków.
Gotowa stawiła się w pokoju z satynowym woreczkiem w ręku.
- G-gotowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 21:47, 20 Lis 2010    Temat postu:

Akurat rozsiadł się na kanapie. Jednak kiedy wyszła z łazienki, podniósł się i podszedł do niej. Objął ją ramieniem i skierował się w stronę drzwi.
- Masz strasznie ciepło w pokoju... - Stwierdził ściągając brwi. - A na korytarzu jest zimno... Z resztą, nie ważne... - Zamknął za nimi drzwi i poprowadził ich do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 21:51, 20 Lis 2010    Temat postu:

- Jestem strasznym zmarzluchem. Często choruje, więc nie mogę się zbytnio wychładzać. - uśmiechnęła się. Bycie ofiarą losu nie było fajne, ale dało się z tym żyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Pon 15:22, 13 Gru 2010    Temat postu:

Siedziała wygodnie w fotelu i uparcie wpatrywała się w białe pudełeczko. Nie miała najmniejszej ochoty robić tego testu, ale gdzieś w głębi siebie chciała mieć już to z głowy. Trzęsącymi się rękoma odpakowała pudełko i weszłam do łazienki.

Parę minut później leżała na kanapie zapatrzona w sufit. Nogi ułożyła swobodnie na oparciu i bawiła się palcami. Z jej gardła wydobył się cichy, coraz głośniejszy śmiech.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luksemburg dnia Pon 15:23, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polska
Polska Emigrantów



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kinder Niespodzianki -.-"
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Wto 10:26, 08 Lut 2011    Temat postu:

Chłopak został zaciągnięty do pokoju Luka, mimo zapewnień, że naprawdę wszystko jest ok. Został usadzony na kanapie i czekał aż gospodarz zaparzy herbatę. Zaczął przyglądać się uważniej pokojowi. Był miły i zupełnie pasował do Lu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Wto 10:31, 08 Lut 2011    Temat postu:

- Jaką herbatę l-lubisz? - Luka pilnował wody przeglądając kartoniki z herbatą. Na stoliku stały już dwa kubki, brakowało jeszcze tylko wrzątku.
- Proszę, wybieraj. - ułożył na stoliku wszystkie rzeczy i skulony usiadł na podłodze, naprzeciwko Felka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polska
Polska Emigrantów



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kinder Niespodzianki -.-"
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Wto 10:33, 08 Lut 2011    Temat postu:

- Każdą. Najlepsza jest z mlekiem - włożył sobie odpowiednią torebkę i zalał wrzątkiem. - Ale masz duży wybór... - chłopak uśmiechnął się do niego szeroko. Chyba wszystkie są dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Wto 11:29, 08 Lut 2011    Temat postu:

- R-rodzeństwo często mi przywozi takie rzeczy. Jeżeli chcesz możesz sobie wziąć jakie chcesz. - zrobił sobie napój i podsunął Polsce naczynie z mlekiem. - P-proszę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Hotel Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin