Kuchnia i stołówka

Rosja

-to co?powiesz coś skoro już przestałaś robić ważną czynność jaką było jedzenie?

Katowice~

- A co mam niby powiedzieć, hm?
Uśmiechnęła się do niego, lustrując go spokojnie wzrokiem.

Rosja

-że jestem najlepszym i najprzystojniejszym gościem jakiego poznałaś-odparł choć i tak wiedział że dziewczyna tego nie powie..to smutnexD

Katowice~

- Gdybym jadła i byś to powiedział to dawno bym Cię opluła.
Roześmiała się cicho.

Rosja

-a masz jakieś wątpliwości?-prychnął-w każdym razie najsilniejszym....prawda?

Katowice~

- Być może i najsilniejszym.
Wzruszyła beztrosko ramionami i oparła się rękoma za plecami o ziemię.

Rosja

-ano widzisz-uśmiechnął się z dumą-a to już coś...bo tak właściwie istnieje tylko JEDNA osoba która jest w stanie mnie pokonać..ba! i to bez dotknięcia mnie!a mianowicie...-rozejrzał się do okoła ze zgrozą-..moja siostrzyczka..

Katowice~

Zaczęła się śmiać, po czym zasłoniła dłonią usta.
- Czyli mam już tajną broń na Ciebie...

Rosja

nie nie...proszę..nie rób mi tego ani nikomu tego nie rozpowiadaj..zrobię wszystko co chcesz..tylko nie ona!-klęknął przed nią i złożył ręce jak do modlitwy-proszę-szepnął

Katowice~

- No dobrze, już. ale kto by pomyślał, że Rosja będzie przede mną klękał !
Zaczęła się śmiać, patrząc na niego rozbawiona.

Rosja

gwałtownie się podniósł-tak..też się zdziwiłem ale żeby białoruś tu nie było jestem w stanie zrobić wszystko

Katowice~

Spojrzała na niego, chichocząc słodko.

Rosja

-no nie śmiej się..miałaś z nią kiedyś do czynienia?ona jest...straszna...-popatrzył się w dal..no w każdym razie miał taki zamiar bo zamiast dali zobaczył ścianę także popatrzył się na ścianę jakby w dal..xD

Katowice~

- Co jak co, ale może powinieneś ją zaakceptować, hm? Próbowałeś już? Białoruś jest do mnie pod niektórymi względami podobna. No, może ja do niej.
Zmrużyła oczy, patrząc na niego z uśmiechem.

Rosja

ych..tak ale ona jest straszniejsza..brr-przeszedł go dreszcz