Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Jantar"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Restauracja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:28, 13 Lis 2010    Temat postu:

- Nightwish ma czasami solo na flet, np. w "Moondance" albo w "Nymphomaniac Fantasa"... - Uśmiechnął się. - Obój? Tak, grałem kiedyś na nim. Ale potem przyszły obowiązki i przyjemności spadły na sam dół... - Westchnął i wziął kolejny kęs. - A artysta? Ulubiony obraz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:32, 13 Lis 2010    Temat postu:

- Francisco Goya, Rozstrzelanie powstańców madryckich - odpowiedziała bez zastanowienia. Sztuka to był jej żywioł. - Uwielbiam przesłanie jakie jest zawarte w tym obrazie. Patriotyzm, chwila grozy. - zamyśliła się. - Jak jest z Tobą? - uśmiechnęła się popijając wino.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:36, 13 Lis 2010    Temat postu:

- Lubię obrazy Wiliama Turnera, moc i potęgę żywiołów w jego obrazach... Michał Anioł też był dobry w swoim fachu. Da Vinci, poza tym wiele innych obrazów które kiedyś widziałem, ale nie pamiętam ani tytułu, ani autorów. - Parsknął śmiechem i napił się wina. - Lubisz malować?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:40, 13 Lis 2010    Temat postu:

Przytaknęła przeżuwając kawałek potrawy.
- Mogę pokazać Ci kiedyś moje dzieła. Mam ich pełno w pokoju... - wyjęła jedną serwetkę i zaczęła składać z niej jakiś kształt. - Maluje wszędzie. Lubię to... A jakie jest twoje hobby?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:46, 13 Lis 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się.
- Z chęcią je obejrzę. Hm... Kiedyś było tego pełno... Szkice, muzyka, śpiew, teatr... Teraz trudno mi cokolwiek powiedzieć. Można powiedzieć, że w wolnej chwili piszę opowiadania... a raczej wypełniam papiery... - Westchnął i napił się wina. - Dlatego tak się cieszę, że jesteś tu ze mną, Lu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:50, 13 Lis 2010    Temat postu:

Zadrżała. W palcach spoczywała już gotowa papierowa róża. Powąchała ją i położyła na brzegu talerza Francisa. Postanowiła zrobić coś czego nigdy wcześniej nie zrobiła.
- Cz-czy mógłbyś... powtórzyć moje imię? - zaczęła bawić się palcami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 22:56, 13 Lis 2010    Temat postu:

Uniósł zdziwiony na nią wzrok, ale po chwili uśmiechnął się do niej ciepło.
- Luksemburg... Lucie... Lulu... - Wyszeptał to z wielką czułością i podniósł różę do swoich ust- niby chcąc ją powąchać, niby pocałować. - Zbyt piękne imię aby je tak po prostu wymawiać... - Mrugnął do niej z jakimś dzikim błyskiem w oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:04, 13 Lis 2010    Temat postu:

Zadrżała po raz kolejny. To utwierdziło ją w przekonaniu, że nie była to tylko i wyłącznie sprawa głodu. Popatrzyła zdziwiona na talerz. Był pusty. Kiedy ona to zjadła...? Zaczęła składać kolejną różę. Uwielbiała te kwiaty.
- Czemu nie masz czasu? Czym się zajmujesz, jeśli mogę spytać. Trochę szkoda zmarnować tyle zainteresowań... - upiła kolejny łyk wina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:08, 13 Lis 2010    Temat postu:

Odłożył różę na talerz i dolał im wina.
- Tym, co szef mi każe. Zwykle zajmuję się spisywaniem mieszkańców, rachunkami, statystykami, czyli ogólnie tym, co się nigdy nie kończy... - Westchnął. Odłożył butelkę na stół i zaczął się przyglądać pracy Lu, jak to spod jej zwinnych palców powstaje kolejna piękna róża. - Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz przeczytałem całą książkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:13, 13 Lis 2010    Temat postu:

Spuściła wzrok przerywając pracę w połowie. W porównaniu z innymi krajami, takimi jak Francja była nikim. W odróżnieniu do innych miała czas na rozrywkę. W końcu takie małe państewko jak ona nie miało prawa być porównywane z innymi. Zaczęła obracać w paluszkach niedokończoną różę. Oparła głowę na dłoni i tęsknie wpatrywała się w skrawek papieru.
- Chciałabym zobaczyć róże. - wyznała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:16, 13 Lis 2010    Temat postu:

Wyciągnął ku niej rękę i przeczesał jej włosy.
- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, cheri... - Podniósł się z krzesełka i nachylił nad nią tak, aby móc pocałować ją w czoło. Na razie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:20, 13 Lis 2010    Temat postu:

Motyle w brzuchu nie dawały jej spokoju. Gdy jego usta miękko spoczęły na jej czole zaczerpnęła tchu i zarumieniła się.
- C-co zamierzasz zrobić~? - ręce zaczęły jej się trząść. Papierowa róża delikatnie opadła do kieliszka. Zaczęła dryfować na morzu czerwonego wina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Sob 23:29, 13 Lis 2010    Temat postu:

- Na przykład... na początek kupię ci bukiet róż, a później ci je zasadzę nad stawem... - Zaczął sobie wyobrażać ich rozmieszczenie. Tak, to był dobry plan...
Pierwszy raz od dawna był z siebie naprawdę dumny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 0:39, 14 Lis 2010    Temat postu:

Zaczęła się jąkać.
- A-ależ n-nie musisz t-tego dla mnie robic...! - błądziła wzrokiem po sali byleby nie patrzeć na blondyna. Zaczęła nerwowo skubać falbankę od sukienki. Zrobiła wzrokiem jeszcze jedno kóło po sali nagle przykładając dłonie do oka. Spuściła głowę.
- Au. - chlipnęła a w oczach pojawiły się drobne łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 13:32, 14 Lis 2010    Temat postu:

Zdziwił się, i to cholernie. Powiedział coś nie tak...?
- Lu...? - Niedokończone pytanie zawisło w powietrzu. Chciał wyciągnąć ku niej rękę, ale nie był pewien, czy to dobry pomysł. Nerwowo zaczął cicho tupać nogą pod stołem. Pierwszy raz nie wiedzał, co ma robić!
- Lu, czemu płaczesz? - W końcu wyciągnął ku niej rękę i wierzchem dłoni otarł jej łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Restauracja Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin