214 - Katowice.

Katowice~

- Dobra
Odparła tylko tyle, podnosząc się. Poszła do sypialni, gdzie zaparzyła wody i wyciągnęła dwa kubki, gdzie wrzuciła po torebce herbaty.

Rosja

zamknął oczy i wyciągnął się na kanapie,nawet nie zauważył kiedy dziewczyna znów znalazła się w pokoju z herbatą

Katowice~

- Wstajemy, śpiąca księżniczko.
Roześmiała się, i usiadła mu na brzuchu, biorąc swój kubek z herbatą do rąk.

Rosja

-nie mogę,siedzisz na mnie-otworzył oczy-ale mi się to podoba-zaśmiał się

Katowice~

- I chyba nie zejdę, bo jesteś wygodny. Ale w takim razie, usiądę Ci na nogach.
Wzruszyła lekko ramionami i przesunęła się nieco w dół na jego nogi.

Rosja

popatrzył ma nią zdziwiony jej śmiałością,upił łyk herbaty-nie wiem co powiedzieć..łądna pogoda?-parsknął

Katowice~

Spojrzała w kierunku okna, gdzie padał deszcz, słońce nie świeciło i był wiatr.
- Oh tak... Po prostu urocza ^^.

Rosja

-zagramy w pytania?-zapytał podchwytliwie ,komu jak komu ale jemu rzadko brakowało pytań

Katowice~

- Pytania? Uhm, czemu by nie...
Uśmiechnęła się lekko, upijając łyk herbaty.

Rosja

-dziewczyny mają pierwszeństwo-przymrużył oczy z uśmiechem

Katowice~

Mruknęła coś niezrozumiale, siadając nieco wygodniej. Oparła się o oparcie kanapy, przygryzając wargę.
- No nie wiem... Dlaczego traktujesz mnie inaczej, niż inne dziewczyny ~?